piątek, 20 grudnia 2013

Prolog

Deszczowy londyn.
Wyobraź sobie samotne życie w wielkim lonydnie
bez przyjaciół rodziny....
ale to się zmieni.
One direction i dwie dziewczyny
tyle blizn lecz nikt nie wie skąd . 


Mała dziewczynka w Hiszpanii idzie pożegnać się z chorą mamą
- Mamusiu nie odchodź - powiedziała dziewczynka z łzami w oczach
- Od ciebie nigdy nie odejdę - powiedziałam mama
- będę tęsknić - powiedziała dziewczynka
- ja też bądź silna i nigdy się nie poddawaj  kocham cię - powiedziała mama przytulając dziewczynkę.
- ja ciebie też - powiedziała dziewczynka
nagle sprzęt który pikał przestał pikać.
I to był ten moment , najgorszy moment , śmierć.
dziewczynka wtedy miała 11 lat .




6 lat później ....
siedziałam z książką na materacu 
później zaczęłam słyszeć kroki
drzwi od mojego otworzył mój tata
- weź to mi wypełnij dziwko ty moja - powiedział mój tata
potem poszedł w stronę drzwi
- Nie! - krzyknęłam 
- słucham coś ty powiedziała - zapytał się odwracając się i zaczął podchodzić w moim kierunku.
- słyszałeś nie będę wszystkiego za ciebie robić - powiedziałam rzucając książkę
- masz to wypełnić pizdo jedna ! - krzyknął i rzucił mną o ścianę do rogu.
straciłam przytomność.......

-----------------------------------------------------------

Hej to jest właśnie prolog . Krótki ale taki ma być długie to będą inne rozdziały .... mam nadzieje ....
a wogule jest przerwa świąteczna .
Ciepłego i radosnego grudnia życzy zaczarowana♥♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz